Reakcja Okana Buruka na Slavko Vincicia! „Przyjechał, żeby skończyć 0-0”

Derby Galatasaray - Fenerbahçe , rozgrywane w 25. kolejce Trendyol Super League, zakończyły się bezbramkowym remisem. Różnica punktowa między obiema drużynami została utrzymana. Trener żółto-czerwonych, Okan Buruk , w oświadczeniu wydanym po meczu ostro zareagował na zachowanie Slavko Vıncica .
Okan Buruk (AA)
Oto słowa Okana Buruka:
„Walka była bardzo zacięta dla obu drużyn. Spodziewaliśmy się, że Fenerbahçe odda nam piłkę. Tak się stało. Nie oddaliśmy żadnej pozycji w trakcie meczu, poza martwą piłką. Mogliśmy wyprodukować więcej.
Mogliśmy być odrobinę bardziej aktywni. Zacząłem od Mario Lemine'a i Gabriela Sarę, jako dwóch numer 8. Od czasu do czasu mogli robić to, czego chciałem. W pierwszej połowie Osimhen uderza głową, w drugiej połowie to piłki są zwracane. Stres towarzyszący meczowi jest zupełnie inny. W derbach oczekiwania i jakość były wysokie, ale tak się nie stało.
Nawet sędzia, który rozgrywał finał Ligi Mistrzów, miał drżącą rękę. Jego ręka trzykrotnie podniosła się do ust. Popełnił bardzo złe faule. Mert ma rękę, prawie grał w siatkówkę. Nie posłuchał czwartego sędziego, bo był Turkiem... To jest brak szacunku. Po meczu powiedziałem mu, że „zagrał gorzej niż tureccy sędziowie”. Przed meczem był spięty. Jeśli zagraniczny sędzia znalazłby się w takiej sytuacji, pomyślmy o piłkarzach. Niesamowicie zatrzymał grę, ciągle wykrzykiwał faule. Nie jestem zadowolony z pracy sędziego. „Oczekiwania są budowane, płacisz dużo pieniędzy, ale było tak, jakby przyszedł, żeby zakończyć mecz wynikiem 0-0”.
Takvim